W tym roku po raz pierwszy posadziłam lilie, bałam się troszkę tych kwiatów bo nie są tanie a gryzoni u mnie dostatek. Z niecierpliwością czekałam na pierwsze kwiaty.
Moja radość była naprawdę wielka, pierwsza lilia otwarła się w dniu moich urodzin.
Otrzymałam cudowny prezent z własnego ogrodu.
Potem powolutku zakwitały kolejne piękności.
I tak w moim ogrodzie zagościły ogrodowe arystokratki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz